Wynalazek Hugona Cabreta Brian Selznick

Amerykanie są zakochani w Europie. Nie dziwi więc fakt, że książkę stanowiącą piękny hołd dla pionierskich lat kinematografii napisał jeden z nich. Brian Selznick, bo o nim mowa, urodził się w niewielkiej miejscowości East Brunswick oddalonej zaledwie godzinę jazdy od Manhattanu w stanie Nowy Jork. Swoją karierę artystyczną rozpoczął od tworzenia rzeźb z folii aluminiowej w kuchni swoich rodziców i uczęszczania na lokalne zajęcia plastyczne. Podczas studiów w Rhode Island School of Design pracował w księgarni dla dzieci w Nowym Jorku i stworzył wtedy swoją pierwszą powieść graficzną – The Houdini Box (1991). Jest to niewielka licząca 64 strony książeczka, poświęcona największemu magikowi w dziejach, znanemu ze swoich spektakularnych ucieczek, Harry’emu Houdiniemu (1874–1926) . Jej głównym bohaterem jest chłopiec imieniem Victor, który jest zafascynowany eskapologią. Kilka słów wyjaśnienia – eskapolodzy praktykują pewien rodzaj magii, w której na oczach publiczności, pod presją czasu, wydostają się z kajdanek, kaftanów bezpieczeństwa, uciekają z klatek, trumien, stalowych skrzyń, wydostają się z beczek, toreb, płonących budynków, akwariów. Często decydują się na utrudnienie w postaci połączenia wielu niebezpieczeństw w ramach jednej ryzykownej sztuczki. Największym mistrzem ucieczek w dziejach był oczywiście Houdini, mistrz chłopca. Brian nie tylko napisał historię Victora, ale też zilustrował ją w charakterystycznym dla siebie bogatym stylu retro. Stylu, który przypomina nieco zapomnianą dziś technikę szrafowania. Bohaterowie książki narysowanej w tej technice zdają się jakby wyłaniać z mozaiki wzajemnie nakładających się kresek.

„Wynalazek Hugona Cabreta” Briana Selznika to jego najbardziej znana książka, która została narysowana dokładnie w tym samym stylu, a jednocześnie jedyne dzieło autora wydane po polsku. Jest to historia dwunastoletniego Hugo, który w 1931 r, w przededniu Wielkiej Wystawy w Paryżu, tuż po tragicznej śmierci ojca, trafia pod opiekę rozpijaczonego stryja Claude’a. Wuj Hugona o imieniu Claude zajmuje się nakręcaniem i naprawą zegarów na terenie paryskiego dworca. Mężczyzna wdraża chłopca do pomocy przy swojej pracy. Chłopiec codziennie przemierza wąskie wewnętrzne korytarze i zaułki dworca, sprytnie ukryte przed wzrokiem podróżnych, obserwuje mrowie ludzi zza tarcz nakręcanych przez siebie zegarów, a także dba o sprawne działanie kilkudziesięciu czasomierzy, rozlokowanych na całym terenie dworca. Wuj Claude niestety nie troszczy się o chłopca, zakochany w butelczynie pewnego dnia ginie bez śladu. Od tego dnia mały Hugo musi poradzić sobie sam. Odbiera więc czeki po zaginionym wuju, żeby ukryć jego nieobecność, kradnie rogaliki i mleko z dworcowej kawiarni, a także naoliwia i nakręca wszystkie mechanizmy tak, żeby wybijały zawsze tą samą dokładną godzinę. Chłopiec ma także pewną tajemnicę, którą ukrywa przed innymi – pragnie naprawić tajemniczy automat, który zaprzątał uwagę jego ojca przed śmiercią.

„Wynalazek Hugona Cabreta” to książka bardzo filmowa, każdy jej rysunek niczym kadr można długo podziwiać. Wyróżnia ją też sympatyczny a jednocześnie zuchwały chłopięcy bohater i równoważąca go, równie silna charakterem, dziewczęca protagonistka. Isabelle to rówieśniczka Hugona, miłośniczka książek, która odgrywa w całej historii ważną rolę. Poza tym, książka ma dużo emocjonujących zwrotów akcji i niezwykłą steampunkową scenografię. To wszystko sprawiło, że zaledwie w cztery lata po publikacji amerykański reżyser Martin Scorsese nakręcił jej ekranizację. Tytułowego „Hugo” (2011) zagrał Asa Butterfield, dziecięcy aktor znany m.in. z filmu „Niania i wielkie bum” (2010).

Fascynacja magią, automatami i starym kinem doskonale wpisała się w czas, w którym kształtowała się wszechobecna dziś moda na retro. Przenosi nas ona do znanego, cenionego, starego świata – świata trącącego myszką, a jednocześnie świata odkrywców, przygód na podobieństwo powieści Juliusza Verne’a i pełnych magii filmów Georges Méliès. W książce nawiązano też do wielu klasycznych twórców epoki narodzin kina, kiedy stolicą dziewiątej muzy był Paryż: Jean Vigo, René Clair, Frank Capra, Jean Renoir. „Wynalazek Hugona Cabreta” to książka piękna w treści, ale została też niezwykle starannie wydana. Zszyte białą nicią kartki zostały spięte twardą oprawą oraz ozdobione pasmem czerwonego materiału i wyklejką w tym samym kolorze. Niezwykła pieczołowita introligatorska robota stanowi jej doskonałą oprawę

By Cezary

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *